niedziela, 11 listopada 2012

Małe formy

Nastał czas jesienno-zimowy i nagła potrzeba czapek, szalików i rękawiczek.

Oto prawie skończony alpakowy komplet:

Wzór: Drops Design, Włóczka: Alpaca Drops
Wzór: Drops Design, Włóczka: Alpaca Drops
 Jako osoba wrażliwa na "gryzienie" byłam sceptycznie nastawiona do alpaki jako takiej. Ku mojemu zdumieniu włóczka okazała się bardzo miękka, lekka i ciepła. Włosek nie "gryzie", może lekko łaskocze. Chyba jednak komplet będzie do noszenia na wiosnę, do pasującego płaszcza.

Żeby trochę uspokoić męża - skończyłam dzisiaj rękawiczki (drugą kończyłam wczoraj na naszym comiesięcznym spotkaniu robótkowym u Gosi). Oto rezultat:

Wzór: Knitter's Handy Book of Patterns, Włóczka: Alize Wool Superwash
Rękawiczki czarne, klasyczne, przeznaczone do jazdy samochodem, włóczka skarpetkowa o skłądzie: 75% wełny i 25% poliamidu, z doświadczenia wiem, że szybko się mechaci, niestety. 

I "last but not least" - kupiona na allegro, jedwabno-angorkowa włóczka z odzysku, którą nie mogę się nie pochwalić:



Włóczka: z odzysku, skład: 55% jedwab, 35% poliamid, 15% angora.
 Jak się wszyscy domyślają, już nie mogę się doczekać jej na drutach.

6 komentarzy:

  1. Rewelacyjny komplet - śliczny kolor :-)
    Rękawiczki - rewelacyjne - kuszą mnie takie pięciopalczaste :-)
    Włóczka - zazdroszczę ...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. a dlaczego te szaliki są dwa??

    OdpowiedzUsuń
  3. Z rękawiczką masz niezłe tempo! Super :D Koniecznie szybko zszywaj szal i pokazuj na człowieku.

    Ps. Błagam wyłącz autoryzację przy pisaniu komentarzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kobietko, ty masz chyba turbo druty. Wczoraj na spotkaniu oglądałam jak zaczynasz robić rękawiczkę, a dziś już gotowe. Super. Piękne liliowe nici. Jestem ciekawa co z nich wyczarujesz???

    OdpowiedzUsuń
  5. Madziu, szaliki są dwa, bo je się zszywa w części centralnej :-) Na razie się blokują i staram się ochronić przed kotem.

    A co do motywacji - specjalnie nie zaczynam nowych robótek, żeby jak najszybciej skończyć to co mam na drutach.

    OdpowiedzUsuń